Brać coś za dobrą monetę
Czyli: brać czyjeś słowa i czyny poważnie, nie widząc, a czasem nie chcąc w nich widzieć fałszu, ironii, czy złych zamiarów. Węsząc wszędzie zło, widzimy złe monety w dobrych, a zbytnia podejrzliwość nie popłaca i życie utrudnia.
Ale niektóre monety nie są dobre. Gdy mówimy, że ktoś bierze coś za dobrą monetę, to według nas ta moneta dobra nie jest. Zdarza się nam mówić tak o sobie. Wtedy nawet gdyby próbowano nas oszukać, pokazujemy, że się nie damy.
Jerzy Bralczyk