Umywać ręce
Czyli: nie brać za coś odpowiedzialności lub zrzekać się jej. Dawny żydowski zwyczaj umywania rąk, którym pokazywano własną niewinność wobec
zabójstwa, wiążemy dziś z Piłatem. Mimo odprawienia przez niego tego rytuału oczyszczenia trudno uznać go za człowieka czystych rąk. Umywanie rąk dlatego raczej odnosimy do innych niż do siebie – i traktujemy je jako nie do końca skuteczne pozbycie się odpowiedzialności za jakiś zły czyn.
Jerzy Bralczyk