Wychodzić ze skóry
Czyli: usilnie się starać. Żeby pokazać, jak intensywnie ktoś próbuje coś zrobić, osiągnąć, pokazujemy go jako wychodzącego z siebie, czyli przekraczającego własne możliwości.
Bardziej obrazowo i dosłownie: wychodząc z siebie, musi opuszczać swoją skórę. Czasem robi to szybko i zamiast wychodzić, wyskakuje z tej skóry. Ale wtedy częściej dzieje się to w wyniku silnych emocji: radości, gniewu, strachu... Wychodzenie jest bardziej żmudne i usilne.
Jerzy Bralczyk