ZATEM

ZATEM
Kiedyś było jeszcze zaczem, a potem zaczym – co było pisane łącznie, gdy wyrażało ogólną relację czasowej następczości, nie wskazując na żadne konkretne pytające lub względne co.
Gdy chcieliśmy wskazać, za czym coś szło czy było, lub gdy o to pytaliśmy, pisaliśmy osobno. Teraz, gdy chcemy powiedzieć, za czym, czyli mówimy za tym – robimy przerwę, a łącznie pisane zatem, z dawną formą zaimka to w środku, znaczy tyle co więc.
Jerzy Bralczyk
 
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego