Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
Długo tarł policzek i przesuwał kolarkę z jednego ucha na drugie, zanim wykrztusił:
- No, dobra, powiem wam, ale musicie przysiąc, że to między nami zostanie, bo inaczej... bo inaczej... -spojrzał na kolegów i w jego oczach zapaliły się żywe ogniki - bo inaczej smutna moja i wasza dola!
Znowu zapanowała długa, przewlekła cisza. Chłopcy patrzyli na Paragona z wzrastającym podziwem. Jeżeli Maniuś żądał przysięgi, to widać musiało się stać coś niezwykłego. Maniuś bowiem nie był skory do przesady.
- Na co mamy przysięgać? - zapytał Mandżaro głosem, w którym skondensowana była powaga obecnej chwili.
- Na przyjaźń i wierność naszemu Klubowi - zaproponował Perełka.
- Dobrze - zgodził
Długo tarł policzek i przesuwał kolarkę z jednego ucha na drugie, zanim wykrztusił:<br> - No, dobra, powiem wam, ale musicie przysiąc, że to między nami zostanie, bo inaczej... bo inaczej... -spojrzał na kolegów i w jego oczach zapaliły się żywe ogniki - bo inaczej smutna moja i wasza dola!<br>Znowu zapanowała długa, przewlekła cisza. Chłopcy patrzyli na Paragona z wzrastającym podziwem. Jeżeli Maniuś żądał przysięgi, to widać musiało się stać coś niezwykłego. Maniuś bowiem nie był skory do przesady.<br> - Na co mamy przysięgać? - zapytał Mandżaro głosem, w którym skondensowana była powaga obecnej chwili.<br> - Na przyjaźń i wierność naszemu Klubowi - zaproponował Perełka.<br> - Dobrze - zgodził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego