Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
płacić za wodę, która przecież spada z nieba? Nie, do tego jeszcze nie doszło! Skoro nie ma komu za to płacić, to wodociągu nie będzie, pewnie i na głęboką studnię też nie starczy funduszy. Ludzie będą więc dalej chorować. Gdyby wszędzie była czysta woda w obfitości, miliony nie chorowałyby na jaglicę, chorobę, która oślepia, a którą najłatwiej pokonać czystością.
Przeglądam raz jeszcze notatki z różnych wędrówek i oto niewiele znajduję krajów, gdzie nie natrafiałaby się okazja śledzenia tematu: woda i ludzie.
Widziałem, jak w dżungli na Borneo Dajacy łowcy głów budują zmyślne rurociągi z bambusa, które zapewniają im w ich "długich
płacić za wodę, która przecież spada z nieba? Nie, do tego jeszcze nie doszło! Skoro nie ma komu za to płacić, to wodociągu nie będzie, pewnie i na głęboką studnię też nie starczy funduszy. Ludzie będą więc dalej chorować. Gdyby wszędzie była czysta woda w obfitości, miliony nie chorowałyby na jaglicę, chorobę, która oślepia, a którą najłatwiej pokonać czystością.<br> Przeglądam raz jeszcze notatki z różnych wędrówek i oto niewiele znajduję krajów, gdzie nie natrafiałaby się okazja śledzenia tematu: woda i ludzie.<br> Widziałem, jak w dżungli na Borneo Dajacy łowcy głów budują zmyślne rurociągi z bambusa, które zapewniają im w ich "długich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego