odpowiedzialnych za znęcanie się nad Irakijczykami w więzieniu &lt;name type="org"&gt;Abu Graib&lt;/&gt; pod &lt;name type="place"&gt;Bagdadem&lt;/&gt; nie stanie przed sądem wojskowym. Prezydent &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;George W. Bush&lt;/&gt; zobowiązał sekretarza obrony &lt;name type="person"&gt;Donalda Rumsfelda&lt;/&gt; do ukarania żołnierzy, którzy znęcali się nad jeńcami w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; - poinformował &lt;name type="place"&gt;Biały Dom&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Jak na razie, za wykorzystywanie seksualne więźniów, bicie, polewanie ich chemikaliami i zimną wodą oraz rażenie prądem amerykańskie dowództwo ukarało żołnierzy oficjalną naganą. Taka kara oznacza koniec kariery i umożliwia wyrzucenie ukaranych z wojska. Oskarżonych nie czeka natomiast sąd wojskowy.<br>Śledztwo w sprawie torturowania przetrzymywanych przez Amerykanów Irakijczyków &lt;name type="org"&gt;Pentagon&lt;/&gt; wszczął już w styczniu, po meldunku jednego z żołnierzy. Ukaranym udowodniono znęcanie