Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
upajających się związkami z wielkim biznesem. Rozwiązać, by ratować elektorat lewicowy, który przecież istnieje.

- Sojusz jest już trupem - oznajmił nie bez satysfakcji Jerzy Urban - i nie zmieni tego nawet uratowanie kilkunastu mandatów w przyszłym Sejmie. Urban też chce nowej lewicy. O nowej lewicy szepczą po kątach posłowie SLD, nowej lewicy coraz głośniej domagają się partyjni młodzi, którym w starej szczelnie zabarykadowano wszystkie drogi awansu.

- Być może jesteśmy świadkami najważniejszego od 1989 r. wydarzenia - zejścia ze sceny formacji postkomunistycznej - zgodnie oświadczają Janusz Rolicki, który przebył drogę od SLD do Samoobrony i dziś występuje w roli radykalnego niezrzeszonego lewicowca, i Jan Rokita, który
upajających się związkami z wielkim biznesem. Rozwiązać, by ratować elektorat lewicowy, który przecież istnieje.<br><br>- Sojusz jest już trupem - oznajmił nie bez satysfakcji Jerzy Urban - i nie zmieni tego nawet uratowanie kilkunastu mandatów w przyszłym Sejmie. Urban też chce nowej lewicy. O nowej lewicy szepczą po kątach posłowie SLD, nowej lewicy coraz głośniej domagają się partyjni młodzi, którym w starej szczelnie zabarykadowano wszystkie drogi awansu.<br><br>- Być może jesteśmy świadkami najważniejszego od 1989 r. wydarzenia - zejścia ze sceny formacji postkomunistycznej - zgodnie oświadczają Janusz Rolicki, który przebył drogę od SLD do Samoobrony i dziś występuje w roli radykalnego niezrzeszonego lewicowca, i Jan Rokita, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego