Typ tekstu: Książka
Tytuł: Seksmisja
Rok: 1983
tam żyć? Nigdy. Naturalizacja to dla was jedyna szansa.
Musi, no musi być jakiś bezpieczny sposób wydostania się stąd, przecież wy same musicie stąd wychodzić, choćby do naprawy tych urządzeń.
Są skafandry antypromienne.
O!
Ale tlenu starcza na niecałą godzinę.
Nieważne, gdzie te skafandry?
Tam was czeka śmierć po dwunastu dniach.
Lepsze
tam dwa tygodnie niż tu całe życie jak kret.
Przyzwyczaicie się.
Nigdy. Gdzie tu się wychodzi? Idziemy.
Nie myśleliście chyba, że wam pomogę w ucieczce. Jestem lojalną funkcjonariuszką państwową.
A mogła być z ciebie taka fajna dziewczyna, Lamia. Ee...
Nie ma innego wyjścia.
Zdrada! O rany, otoczeni jesteśmy!
Na pomoc
tam żyć? Nigdy. Naturalizacja to dla was jedyna szansa.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Musi, no musi być jakiś bezpieczny sposób wydostania się stąd, przecież wy same musicie stąd wychodzić, choćby do naprawy tych urządzeń.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Są skafandry antypromienne.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;O!&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Ale tlenu starcza na niecałą godzinę.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nieważne, gdzie te skafandry?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Tam was czeka śmierć po dwunastu dniach.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Lepsze tam dwa tygodnie niż tu całe życie jak kret.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Przyzwyczaicie się.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nigdy. Gdzie tu się wychodzi? Idziemy.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Nie myśleliście chyba, że wam pomogę w ucieczce. Jestem lojalną funkcjonariuszką państwową.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;A mogła być z ciebie taka fajna dziewczyna, Lamia. Ee...&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Nie ma innego wyjścia.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Zdrada! O rany, otoczeni jesteśmy!&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Na pomoc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego