Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
opieki tej troskliwej - zbyt troskliwej - czułej - zbyt czułej - zapobiegliwej - zbyt zapobiegliwej - dziedziczki Milkowszczyzny?...

Pani Widacka, nie wiedząc jeszcze o zerwaniu, uważa ten związek córki za towarzyski skandal. Lizia, choć jest już dojrzałą kobietą i otrzymała tak staranne wychowanie, popełnia straszne faux pas, wielkie niestosowności. Ostentacyjnie pokazuje się publicznie z tym epuzerem Święcickim, nie kryje się z romansem, z życiem "na kocią łapę", i to w szacownych murach rodzinnego dworu.


Ucieszyła się więc ich rozstaniem, choć irytuje ją, że "Lizia teraz ciągle w domu siedzi, co bardzo jej szkodzi na zdrowiu, bowiem jest ona dość żywa, potrzebująca ruchu". Cóż począć...? Eliza jest
opieki tej troskliwej - zbyt troskliwej - czułej - zbyt czułej - zapobiegliwej - zbyt zapobiegliwej - dziedziczki Milkowszczyzny?...<br><br>Pani Widacka, nie wiedząc jeszcze o zerwaniu, uważa ten związek córki za towarzyski skandal. Lizia, choć jest już dojrzałą kobietą i otrzymała tak staranne wychowanie, popełnia straszne faux pas, wielkie niestosowności. Ostentacyjnie pokazuje się publicznie z tym epuzerem Święcickim, nie kryje się z romansem, z życiem "na kocią łapę", i to w szacownych murach rodzinnego dworu.<br><br><br>Ucieszyła się więc ich rozstaniem, choć irytuje ją, że "Lizia teraz ciągle w domu siedzi, co bardzo jej szkodzi na zdrowiu, bowiem jest ona dość żywa, potrzebująca ruchu". Cóż począć...? Eliza jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego