Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się coraz więcej innych możliwości. Dobry interes można zrobić na przykład na dzikich ptakach.

PAWEŁ WRABEC

Bogdan Toczyłowski, 56-letni rolnik z Pentowa pod Tykocinem na Podlasiu, błogosławi pewną letnią burzę, która sprawiła, że na terenie jego gospodarstwa osiedliły się bociany. - Huragan połamał drzewa tak, że z ziemi sterczały tylko kikuty. Na wiosnę zleciały się boćki, które zaczęły wić na nich gniazda. Tego roku w obejściu było ich 20 - mówi Toczyłowski, który dzięki ekologom z Północnopodlaskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (PTOP) zamiast uprawiać ziemię, para się agroturystyką.

Przyrodnicy stworzyli w Pentowie Europejską Wioskę Bocianią i zainwestowali w jego gospodarstwo ćwierć miliona złotych
się coraz więcej innych możliwości. Dobry interes można zrobić na przykład na dzikich ptakach.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;PAWEŁ WRABEC&lt;/&gt;<br><br>Bogdan Toczyłowski, 56-letni rolnik z Pentowa pod Tykocinem na Podlasiu, błogosławi pewną letnią burzę, która sprawiła, że na terenie jego gospodarstwa osiedliły się bociany. - Huragan połamał drzewa tak, że z ziemi sterczały tylko kikuty. Na wiosnę zleciały się boćki, które zaczęły wić na nich gniazda. Tego roku w obejściu było ich 20 - mówi Toczyłowski, który dzięki ekologom z Północnopodlaskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (PTOP) zamiast uprawiać ziemię, para się agroturystyką.<br><br>Przyrodnicy stworzyli w Pentowie Europejską Wioskę Bocianią i zainwestowali w jego gospodarstwo ćwierć miliona złotych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego