Tutaj chyba przesadziłem, oczywiście ze skrzydełkami. Kurczak to nie tylko udka. W skrzydełkach jest sama kwintesencja (dobrze mówię) smaku. Wszystko, co najważniejsze dla nas, kogutów domowych, związane jest z domem, dziećmi i ogrodem. Czy to nie wspaniałe, że zanim wyprasujemy żonie sukienkę do pracy, sami najpierw naprawimy żelazko? Albo taka kuchnia. Wiadomo jest (tzn. ja to wiem), że to my jesteśmy najlepszymi kucharzami. Czy tak naprawdę któraś z Was zastanawiała się, dlaczego? Albo fakt, że większość z tej większości jest, no powiedzmy, pokaźnej postury? Dawniej wyciągano mylny wniosek: dobrze gotuje, to mu smakuje, więc dużo tego je. Czy któraś z Was