się wyznawcą Kościoła katolickiego. Był to dzień, kiedy nastąpił koniec zmagań. <q>"Uwielbiam Cię, wszechmocny Panie, Pocieszycielu, za to, że w nieskończonej dobroci swojej doprowadziłeś mnie do tego Kościoła, dzieła nadprzyrodzonej potęgi"</> - te słowa modlitwy najpełniej ujmują uczucia Newmana. Tym bardziej trzeba pamiętać, że jego życie jako księdza katolickiego w oratorium pod wezwaniem św. Filipa Neri w Birmingham, nie należało do łatwych. Praca rektora na uniwersytecie w Dublinie zakończyła się niepowodzeniem. Nie lepiej powiodło się Newmanowi z wydawaniem pisma "Rambler". Wśród angielskich katolików, oprócz wielkiej rzeszy zwolenników, miał też wpływowych wrogów. Jedni mu nie ufali, inni nie doceniali. Sądzili, że zbyt dużą rolę