Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ostatni kurs. Ale on nie musi być ostatni! Dzwońcie do ZTM pod nr 827 37 45.
AS

To są najlepsze miejsca na sanki!
Na plecach, siedząc czy "na śledzia"? Trzeba się decydować, nim jeszcze jest śnieg. Najmłodsi miłośnicy sanek zdradzili nam wczoraj, gdzie są najfajniesze górki.
Niektórzy mieli prawdziwe drewniane sanki, inni zadowalali się nawet małymi, plastikowymi podkładkami. Mimo że w naszym mieście nie ma specjalnego stoku saneczkowego, amatorzy dwóch płóz całkiem nieźle sobie radzą. Wykorzystują każdą różnicę poziomów!
Jeździli i w parku Praskim, i przy Nowym Mieście, na Kole i na Powiślu. Na śniegu szalały głównie dziaciaki, choć zdarzało się
ostatni kurs. Ale on nie musi być ostatni! Dzwońcie do ZTM pod nr 827 37 45.<br>&lt;au&gt;AS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;To są najlepsze miejsca na sanki!&lt;/&gt;<br>Na plecach, siedząc czy "na śledzia"? Trzeba się decydować, nim jeszcze jest śnieg. Najmłodsi miłośnicy sanek zdradzili nam wczoraj, gdzie są najfajniesze górki.<br>Niektórzy mieli prawdziwe drewniane sanki, inni zadowalali się nawet małymi, plastikowymi podkładkami. Mimo że w naszym mieście nie ma specjalnego stoku saneczkowego, amatorzy dwóch płóz całkiem nieźle sobie radzą. Wykorzystują każdą różnicę poziomów!<br>Jeździli i w parku Praskim, i przy Nowym Mieście, na Kole i na Powiślu. Na śniegu szalały głównie dziaciaki, choć zdarzało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego