rozdane, a zasługi policzone. Zresztą, kto wie, być może mamy tu do czynienia z pozornym paradoksem: "spowiedź dziecięcia wieku" budzi większe zaufanie, kiedy przychodzi po latach.<br><br>Tak czy inaczej Siemionowi udała się rzecz naprawdę trudna do przeprowadzenia: sporządził sagę pokoleniową, która najpełniej jak dotąd chwyta doświadczenia i wyraża nastroje Polaków urodzonych na początku lat 60. I żeby było ciekawiej - historia ta została opowiedziana z punktu widzenia kogoś, kto absolutnie niczego z naszej rzeczywistości nie rozumie, ba!, nie zna nawet słowa po polsku! Na tym polega istota chwytu pisarskiego, jakim posłużył się Siemion. Anglik, główny bohater "Niskich Łąk", usilnie próbuje dowiedzieć się czegoś