italianica na -ccia i -ccio

italianica na -ccia i -ccio
3.02.2010
3.02.2010
Według reguł rzeczowniki włoskie zakończone na -ccia powinny w polskim tekście mieć dopełniacz -ccii. Jednak italianiści twierdzą, że w wymowie to zakończenie brzmi bardziej jak -czcza niż -czczja. Może więc bardziej uzasadnione byłoby zakończenie -czi?
Włoskie rzeczowniki zakończone na -ccia to przede wszystkim derywaty nacechowane stylistycznie:
  • formy z sufiksem -accia, tworzącym zgrubienia;
  • formy pieszczotliwe z sufiksem -uccia, także formy hipokorystyczne urabiane od imion: MartaMartuccia, SaraSaruccia;
  • formy z sufiksami alternującymi -occia oraz -iccia.

Sufiksy te są charakterystyczny także dla nazw własnych. Pojawiają się w nazwiskach: Corteccia (Francesco Corteccia – XVI-wieczny muzyk), Ciccia (malarz Giuseppe Ciccia), toponimach: Ariccia (miejscowość w Lacjum), nazwach szczepów winogron: Vernaccia (także nazwa toskańskiego wina). Występują również w rzeczownikach pospolitych nienacechowanych stylistycznie, np. w zapożyczonej przez język polski nazwie pieczywa focaccia, w terminie muzycznym caccia.
Sufiksom żeńskim zakończonym na -a odpowiadają formy męskie na -o występujące w tych samych kontekstach. Z wyrazów używanych w języku polskim wymienić można: carpaccio (danie z mięsa lub ryby) i Carpaccio (nazwisko weneckiego malarza, od którego pochodzi nazwa potrawy), a także nazwisko pisarza – Boccaccio. Wymowa połączenia -ci- w alfabecie fonetycznym zapisywana jest jako odpowiednik polskiego cz. Teoretycznie focaccia powinna więc brzmieć jak zadomowione już w polszczyźnie wyrazy: dacza, puszcza, prycza – a więc z cz wymawianym współcześnie twardo (a tylko historycznie miękkim).
Włoskie -ci- brzmi jednak inaczej, bardziej miękko – zbliżone jest do wymowy -czi- w polskich rzeczownikach mickiewicziana, sienkiewicziana. W języku włoskim opozycja między głoskami przedniojęzykowo-dziąsłowymi: cz, sz, ż a środkowojęzykowymi: ć, ś, ź nie jest opozycją dystynktywną, nie różnicuje znaczenia. Większość Włochów nie jest w stanie usłyszeć różnicy w parach wyrazów: Kasiakasza, ciapkiczapki. Połączenie -ci- wymawiają jako dźwięk pośredni. W wyrazach zakończonych na -ccia nie usłyszymy zatem polskiego twardego cz. Słychać to dobrze w formie dopełniaczowej nazwiska Boccaccio, którą wymawiamy jako Bokaczczjo, a więc ze zmiękczonym cz. Proponowana twarda wymowa musiałaby być konsekwentna, mielibyśmy więc nie tylko: fokaczcza, Martuczcza, lecz także w dopełniaczu od carpacciokarpaczcza (niebezpiecznie blisko do nazwy miejscowej KarpaczKarpacza). Końcówka dopełniacza od wymienionych rzeczowników żeńskich nie mogłaby mieć postaci -czi, musiałaby być analogiczna do tej, która pojawia się w rzeczownikach z twardo wymawianym cz, a więc wspomnianych: puszcza, prycza, i brzmiałaby -czy. Mówilibyśmy zatem, że nie kupiliśmy fokaczczy (od focaccia), nigdy nie piliśmy Vernaczczy (od Vernaccia), lubimy słuchać kaczczy (od caccia). Możliwe, że taka adaptacja fonetyczna kiedyś nastąpi. Na razie za normatywną uznajemy wymowę ze zmiękczonym cz.
Katarzyna Foremniak, Warszawskie Koło Leksykograficzne UW
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego