słownictwo mody

słownictwo mody
21.03.2003
21.03.2003
Szanowny Panie Profesorze,
w niemieckim języku mody występuje zatrzęsienie anglicyzmów: newcomer, trendsetter, styling, coloration, outfit, image, boom (nie w znaczeniu ożywienia gospodarczego). Czy używa się tych słów też w języku polskim? Spotkałam (w internecie) newcomera i trendsettera. Widziałam styling i koloryzację (zamiast starego banalnego farbowania). Chodziło o włosy, ale o coś bardziej wyszukanego niż farbowanie na jeden kolor. Od outfitów i image'ów aż się roi. Ale ponieważ strony internetowe są (zwykle) też tłumaczeniami, nie wiem, na ile mogę im ufać.
I jeszcze: jak przetłumaczyć design i designer? Moja siostra mówi: „Ten dizajn jest teraz w modzie”. Ale czy to jest poprawnie? Czy jako tłumacz mogę też użyć takiego terminu? I czy można powiedzieć: „Mam nowy outfit”? „Zmieniłam sobie image”? Czy lepiej pozostać przy wizerunek. A co z topmodelkami? Można tak powiedzieć? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Okazuje się, że jesteśmy bardziej powściągliwi w przyswajaniu obcych wyrazów niż nasi zachodni sąsiedzi. Jedynie kilka z wymienionych przez Panią wyrazów notują nasze słowniki. Tak więc prawo obywatelstwa mają już: image 'wizerunek' (słowo używane zwłaszcza w odniesieniu do osoby publicznej, np. polityka lub aktora), boom w zn.'wzrost zainteresowania czymś, moda na coś', design, designer, styling, koloryzacja i top modelka.
Design i designer to pożyczki dość dawne. Jest już przymiotnik designerski i forma żeńska designerka. Design można tłumaczyć na różne sposoby, jako projekt, wzornictwo, projektowanie, stylistyka – zależnie od kontekstu. O designie mówi się zwłaszcza wówczas, gdy projekt łączy w sobie funkcjonalność, estetykę i nowatorstwo. Designerem zaś najczęściej nazwiemy projektanta będącego autorem takiego właśnie projektu. Ale oczywiście są też złe designy i nieudolni designerzy.
Wyraz styling, notowany w słownikach w zn. 'projektowanie modnych przedmiotów użytkowych', zaczął od niedawna pojawiać się w tekstach o pielęgnacji włosów, najpierw w nazwach zagranicznych kosmetyków do układania włosów, potem już niezależnie: spray, lotion, żel do stylingu. Słowo znajduje zwolenników zwłaszcza wśród producentów, bo po pierwsze zastępuje dwa wyrazy, a po drugie sugeruje, że środki te umożliwią artystyczne ułożenie fryzury. Podobnie rzecz się ma z koloryzacją. Można mówić po staremu: farbowanie. Ale jeśli chcemy położyć nacisk na efekt (kolor) bardziej niż na środek (farbę), możemy posłużyć się słowem koloryzacja. Często mówi się też o środkach koloryzujących, które działają jedynie na powierzchnię włosa, są mniej trwałe niż farba, ale też mniej go niszczą.
Jeśli chodzi o przekłady, to chwała temu tłumaczowi, który w polszczyźnie dobrze poszpera i wyłuska adekwatne słowo. Ale też chwała takiemu, ktory przyswoi jej obce słowo, niemożliwe do przetłumaczenia bez uszczerbku dla jego treści.
Lidia Wiśniakowska, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego