A co, jeśli…

A co, jeśli…
8.05.2015
8.05.2015
Szanowni Państwo,
chciałem zapytać o interpunkcję w zdaniu: „A co(,) jeśli/gdy prognozy zawiodą?”. Chodzi o podany w nawiasie przecinek. Pytanie łatwo uzupełnić o czasownik, uzasadniający obecność przecinka, ale co, (!) gdy go nie ma? Gdybym w poprzednim pytaniu dostawił wtedy, nie wahałbym się, ale bez dodatkowego słowa mamy zestawienie spójników i zaimków, których radzi się raczej nie oddzielać. Fakt, gdyby np. w pierwszym pytaniu zrezygnować z A, przecinek po co wyglądałby kiepsko.
Bez przecinka należy napisać: „A jeśli prognozy zawiodą?”. Słowo a nie jest tu spójnikiem, lecz partykułą, która wprowadza wypowiedzenie, zwykle kwestię dialogową, i oznacza jego początek.
W przykładzie „A co, jeśli prognozy zawiodą?” mamy elipsę czasownika w pierwszym wypowiedzeniu składowym, po uzupełnieniu pustego miejsca potrzeba użycia przecinka staje się oczywista, np. „A co będzie, jeśli prognozy zawiodą?”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego