Jak się nazywasz?
Chciałbym się dowiedzieć, jak prawidłowo powinno odpowiedzieć się na pytanie „Jak się nazywasz?”. Od wielu lat uważałem, że na tak zadane pytanie odpowiada się nazwiskiem lub naraz imieniem i nazwiskiem. Jednak Państwa słownik tłumaczy wyraz nazywać w następujący sposób: „mieć, nosić jakieś imię, nazwisko; mieć na imię: Nazywa się Teodor”. Czy zatem można na to pytanie odpowiedzieć „Nazywam się Paweł”?
2.07.2003
2.07.2003
Witam, Chciałbym się dowiedzieć, jak prawidłowo powinno odpowiedzieć się na pytanie „Jak się nazywasz?”. Od wielu lat uważałem, że na tak zadane pytanie odpowiada się nazwiskiem lub naraz imieniem i nazwiskiem. Jednak Państwa słownik tłumaczy wyraz nazywać w następujący sposób: „mieć, nosić jakieś imię, nazwisko; mieć na imię: Nazywa się Teodor”. Czy zatem można na to pytanie odpowiedzieć „Nazywam się Paweł”?
Jeśli nie dowierza Pan słownikowi, to może uwierzy Pan Andrzejowi Szczypiorskiemu, z którego powieści przytoczę fragment:
Widać stąd, że osoba, która zadaje pytanie „Jak się nazywasz?”, może się spodziewać nazwiska, ale jeśli usłyszy samo imię, nie powinna się czuć zawiedziona. Po pierwsze bowiem nie każdy ma nazwisko (nazwiska to późny wynalazek), po drugie nie każdemu jest nazwisko potrzebne (w małych społecznościach, zwłaszcza zagubionych gdzieś na końcu świata, wystarczy imię), po trzecie nie każdy zna swoje nazwisko (choćby małe dzieci). W razie potrzeby pytający może zadać pytanie dodatkowe, tak właśnie jak w cytowanym dialogu.
Pokrewne temu zagadnieniu pytanie może Pan znaleźć w archiwum naszej Poradni. W tym celu w okienko wyszukiwania należy wpisać słowa „jak masz na nazwisko” (bez cudzysłowów).
Jak się nazywasz? – pytała siostra Weronika.
– Januszek – odpowiadał czarny, kędzierzawy chłopczyk z uśmiechem starego hurtownika skór cielęcych.
– A nazwisko? – Wiśniewski.
Widać stąd, że osoba, która zadaje pytanie „Jak się nazywasz?”, może się spodziewać nazwiska, ale jeśli usłyszy samo imię, nie powinna się czuć zawiedziona. Po pierwsze bowiem nie każdy ma nazwisko (nazwiska to późny wynalazek), po drugie nie każdemu jest nazwisko potrzebne (w małych społecznościach, zwłaszcza zagubionych gdzieś na końcu świata, wystarczy imię), po trzecie nie każdy zna swoje nazwisko (choćby małe dzieci). W razie potrzeby pytający może zadać pytanie dodatkowe, tak właśnie jak w cytowanym dialogu.
Pokrewne temu zagadnieniu pytanie może Pan znaleźć w archiwum naszej Poradni. W tym celu w okienko wyszukiwania należy wpisać słowa „jak masz na nazwisko” (bez cudzysłowów).
Mirosław Bańko
