W latach 90., ale którego wieku?
Przyszło nam żyć na przełomie wieków i tysiącleci. Dla wielu jest to tak doniosłe, że coraz częściej spotykam się ze sformułowaniami typu: w latach 90. XX wieku…. Czy nie jest jednak zbyt wcześnie na stosowanie takich zwrotów? Przecież do lat 90. XXI wieku pozostało jeszcze dużo czasu, i możemy spokojnie pisać o latach dziewięćdziesiątych, nie narażając się na niedokładność. Czy akcentowanie wieku XX nie jest stosowane nieco na wyrost?
Pozdrawiam
Jarosław Mężyk
29.06.2009
29.06.2009
Szanowni Państwo!Przyszło nam żyć na przełomie wieków i tysiącleci. Dla wielu jest to tak doniosłe, że coraz częściej spotykam się ze sformułowaniami typu: w latach 90. XX wieku…. Czy nie jest jednak zbyt wcześnie na stosowanie takich zwrotów? Przecież do lat 90. XXI wieku pozostało jeszcze dużo czasu, i możemy spokojnie pisać o latach dziewięćdziesiątych, nie narażając się na niedokładność. Czy akcentowanie wieku XX nie jest stosowane nieco na wyrost?
Pozdrawiam
Jarosław Mężyk
Jeśli z kontekstu wypowiedzi wynika jasno, że mowa jest o wydarzeniach z wieku XX i początku XXI, to rzeczywiście sformułowania typu w latach 90. XX wieku (z obowiązkową kropką po liczebniku dziewięćdziesiąty) mają charakter redundantny (nadmiarowy). Jednakże gdy mowa jest o wydarzeniach odbywających się w dłuższej perspektywie czasowej, tego rodzaju konstrukcje są konieczne dla precyzji wypowiedzi, bo coś się mogło wydarzyć w latach 80. XIX wieku, a co innego w latach 90. XX wieku. Anglosasi stosują w tego rodzaju kontekstach zapis typu in 1960s ('w latach tysiąc dziewięćset sześćdziesiątych'), który jednoznacznie określa nie tylko dekadę, lecz także stulecie. Zapisy te stały się wzorem dla polskich konstrukcji typu w latach 1960-tych (można je znaleźć w intrernecie), lecz nie można ich uznać za poprawne na mocy ogólnej reguły, która zabrania dodawania końcówek gramatycznych do zapisów cyfrowych. Poprawny byłby zapis z kropką: „W latach 1960. wydarzyło się…”, lecz czas pokaże, czy się on przyjmie.
Adam Wolański