W okamgnieniu
czy użycie wyrażenia w oku mgnienia jest poprawne (np. W oku mgnienia znika)?
Chodzi o zastosowanie w Słowniku staropolskim pod red. S. Urbańczyka – jak w tej poradzie.
Pozdrawiam
W.A.
5.01.2016
5.01.2016
Szanowni Państwo,czy użycie wyrażenia w oku mgnienia jest poprawne (np. W oku mgnienia znika)?
Chodzi o zastosowanie w Słowniku staropolskim pod red. S. Urbańczyka – jak w tej poradzie.
Pozdrawiam
W.A.
Wyrażenie w oku mgnienia różni się od zrostu w okamgnieniu przede wszystkim pod względem składniowym. W okamgnieniu oznacza dosłownie ‘w (kim? czym?) mgnieniu (kogo? czego?) oka’ (rzeczownik mgnienie oznaczał dawniej mrugnięcie). Wyrażenie w oku mgnienia ma następującą budowę: w (kim? czym?) oku (kogo? czego?) mgnienia. Aby miało ono sens, musielibyśmy sobie wyobrazić, że coś się dzieje w – dosłownie – „oku mrugnięcia” (bo taki sens ma to wyrażenie), a nie w „mrugnięciu oka” (czyli w okamgnieniu).
Wyrażenie w oku mgnienia (w dawnej pisowni: w oku mgnyenya) jest zarejestrowane przez Słownik staropolski pod red. S. Urbańczyka ( tom 5, s. 544, wersy 20–25) tylko jednokrotnie, w cytacie z pochodzącym z XV wieku. Pozostałą część hasła wypełniają przykłady użyć wyrażeń oka mgnienie i mgnienie oka (a także w oce mgnieniu).
Skoro więc konstrukcja w oku mgnienia nie była używana później niż w XV wieku, to nie ma sensu do niej wracać teraz, po 600 latach, tym bardziej że dla współczesnego Polaka jest zupełnie nielogiczna.
Wyrażenie w oku mgnienia (w dawnej pisowni: w oku mgnyenya) jest zarejestrowane przez Słownik staropolski pod red. S. Urbańczyka ( tom 5, s. 544, wersy 20–25) tylko jednokrotnie, w cytacie z pochodzącym z XV wieku. Pozostałą część hasła wypełniają przykłady użyć wyrażeń oka mgnienie i mgnienie oka (a także w oce mgnieniu).
Skoro więc konstrukcja w oku mgnienia nie była używana później niż w XV wieku, to nie ma sensu do niej wracać teraz, po 600 latach, tym bardziej że dla współczesnego Polaka jest zupełnie nielogiczna.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski