Muzyka łagodzi obyczaje
15.01.2004
15.01.2004
Czy jest wydawnictwo wyjaśniające powiedzenia bądź przysłowia???? „Muzyka łagodzi obyczaje” – czy oznacza to, że uspokaja, że poprawia samopoczucie, że w pewien sposób uszlachetnia? Jest wiele zbiorów przysłów, z monumentalną Nową księgą przysłów polskich na czele, ale prawie nigdy nie wyjaśniają one ich znaczenia. Jest tak zapewne dlatego, że ogólny sens przysłowia jest zwykle zrozumiały, a to, jaką funkcję pełni ono w czyjejś wypowiedzi (funkcję ostrzeżenia, prośby, krytyki itp.), zależy od kontekstu. Ponieważ jednak znajomość przysłów maleje, w niedawno wydanych słownikach PWN (Inny słownik języka polskiego, Uniwersalny słownik języka polskiego) zaczęliśmy objaśniać ogólnie, co znaczą przysłowia. Sens niektórych przysłów i sentencji można znaleźć też w Skrzydlatych słowach H. Markiewicza i A. Romanowskiego.
Akurat to źródło okazało się użyteczne, jeśli chodzi o cytowany przez Pana zwrot. Jak informują autorzy, „Muzyka łagodzi obyczaje” to tytuł felietonów Jerzego Waldorffa, publikowanych w Polityce. Waldorff nawiązał nim do Arystotelesa, który w Polityce (oczywiście nie tej samej, lecz swojej własnej, starożytnej) napisał: „Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów” (w tłumaczeniu L. Piotrowicza).
Akurat to źródło okazało się użyteczne, jeśli chodzi o cytowany przez Pana zwrot. Jak informują autorzy, „Muzyka łagodzi obyczaje” to tytuł felietonów Jerzego Waldorffa, publikowanych w Polityce. Waldorff nawiązał nim do Arystotelesa, który w Polityce (oczywiście nie tej samej, lecz swojej własnej, starożytnej) napisał: „Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów” (w tłumaczeniu L. Piotrowicza).
Mirosław Bańko