tłumaczenie imion

tłumaczenie imion
10.09.2011
10.09.2011
Dzień dobry!
Gdy w powieści występują imiona francuskie, które mają odpowiedniki polskie (np. Irene, Camille, Vincent, Jean-Marie, Lucien), należy je tłumaczyć? Niektóre z nich brzmią śmiesznie (np. Irena, Lucjan, Jan-Maria to imiona kojarzące się w Polsce ze starszymi osobami, nie z przebojowymi trzydziestolatkami), a niektóre, np. Kamila, wpasowują się świetnie w polską odmianę. Czy można zatem przetłumaczyć tylko niektóre z nich? Jaki obrać klucz?
Dziękuję za odpowiedź
W przypadku osób realnych nie ma zwyczaju polszczenia imion. Z postaciami fikcyjnymi sprawa nie jest taka prosta, a rozstrzygnięcie zależy od decyzji tłumacza.
Trzeba przy tym pamiętać, że w gruncie rzeczy imion nie tłumaczymy, tylko podajemy ich obcojęzyczne odpowiedniki (o ile to możliwe).
Słusznie Pan zauważył, że polskie odpowiedniki wymienionych imion francuskich raczej nie mogą być użyte w przekładzie, bo ich miejsce w polskim imiennictwie jest zupełnie inne. Z punktu widzenia trafności przekładu lepiej już byłoby użyć imion pospolitych wśród polskich 30-latków, np. Agnieszka, Katarzyna, Adam, Marek, ale to by pewnie było zbyt daleko idące przekształcenie tekstu i nadmierna ingerencja w świat przedstawiony utworu.
Trzeba też uwzględnić charakter utworu: gdyby był on utrzymany w tonacji żartobliwej, być może imiona podane w polskiej wersji miałyby uzasadnienie.
Wniosek: W większości wypadków najlepiej pozostawić imiona w formie oryginalnej.
Jan Grzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego