inbred i hybryd

inbred i hybryd
26.04.2002
26.04.2002
Szanowni Państwo,
Mam pytanie dotyczące słów inbred i hybryd. Czy mogę nimi (w tekście naukowym) zastąpić wyrażenia: linia wsobna i mieszaniec? Według niektórych opinii jest to stosowanie żargonu czy też propagowanie anglicyzmów, jednak wydaje mi się, że w długim tekście lepiej używać synonimów, a nie powtarzać za każdym razem: „Mieszaniec A okazał się lepszy od mieszańca B, jednak w porównaniu z mieszańcami C i D…”.
Sprawdziłam, że obydwa słowa wystepują w słownikach języka polskiego i encyklopediach. Co ciekawe, słowo inbred jest traktowane jako synonim procesu chowu wsobnego, a nie jako równoważnik osobnika (osobników – w hodowli roślin – linii wsobnej) uzyskanego takimi właśnie metodami. Tymczasem hybryd oznacza roślinę lub zwierzę będące mieszańcem.
Będę bardzo wdzięczna za rozstrzygnięcie tej kwestii.
Z poważaniem –
RBK
W języku angielskim są słowa inbreed i inbred – pierwszy to czasownik oznaczający chów wsobny, czyli hodowlę polegającą na łączeniu osobników blisko spokrewnionych, drugi to rzeczownik odnoszący się do zwierzęcia lub rośliny wyhodowanej w taki sposób. Wydaje się, że w języku polskim obu tym słowom mogłoby odpowiadać słowo inbred.
Czy używać obcej terminologii, to kwestia ogólniejsza, na którą odpowiedź też może być tylko ogólna, by nie rzec – ogólnikowa. Jeśli tekst jest popularnonaukowy, to nadmiar obych terminów może przeszkadzać czytelnikowi – lepiej wtedy sięgnąć po odpowiedniki polskie, o ile takie są. W tekście stricte naukowym używa się takich terminów, jakie akceptuje środowisko. Wybór terminologii może wręcz wskazywać na przynależność do pewnej szkoły lub grupy badawczej. Ciekawe, że nawet poloniści, którzy w polszczyźnie ogólnej są wyczuleni na zapożyczenia z języków obcych i skłonni je oceniać krytycznie, w tekstach fachowych przez siebie pisanych nie stronią od obcych terminów i w ogóle od słów erudycyjnych. Zawsze jednak warto zachować umiar i zdrowy rozsądek. Jeśli obcy termin nie różni się znaczeniem od polskiego, a oba są równie rozpowszechnione, to czemu nie używać terminów polskich?
Mirosław Bańko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego