marki i egzemplarze
8.04.2015
8.04.2015
Interesuje mnie pewna niekonsekwencja. W WSO PWN jest: ZIŁ (firma, marka) i ził (auto tej marki), podobnie z ZIS-em (zisem). Za to UAZ w rzeczonym słowniku jest w obu tych znaczeniach pisany dużymi literami. A co w takim razie z nieujętym w słowniku GAZ-em (gazem)? Lepiej wygląda zdanie: „Przejechał gazem pół Syberii” czy „Przejechał GAZ-em pół Syberii”?Zgodnie z zasadą [109] zawartą w tymże słowniku powinno się odróżniać UAZ i uaz, a także GAZ i gaz. Że jest to zasada czasem nieżyciowa, dobrze wiadomo i od dawna o tym pisano, a podane przez Pana przykłady to potwierdzają: „Przejechał gazem pół Syberii” poza kontekstem będzie niezrozumiałe, ktoś gotów pomyśleć, że gazem znaczy tu 'pędem', czyli 'szybko', a komuś innemu może przyjść na myśl jazda na tzw. podwójnym gazie. W tej sytuacji zapis „Przejechał GAZ-em pół Syberii” byłby na pewno bardziej racjonalny.
Wymienioną zasadę łatwo byłoby poprawić: nazwy marek należałoby pisać wielką literą jak każdą nazwę własną, a nazwy egzemplarzy tych marek fakultatywnie, według oceny piszącego. Jest też możliwe mniej śmiałe rozwiązanie: nazwy egzemplarzy określonych marek piszmy zasadniczo małą literą, chyba że jakieś okoliczności przemawiają przeciwko. Nieoficjalnie taka zasada obowiązuje już dziś.
Wymienioną zasadę łatwo byłoby poprawić: nazwy marek należałoby pisać wielką literą jak każdą nazwę własną, a nazwy egzemplarzy tych marek fakultatywnie, według oceny piszącego. Jest też możliwe mniej śmiałe rozwiązanie: nazwy egzemplarzy określonych marek piszmy zasadniczo małą literą, chyba że jakieś okoliczności przemawiają przeciwko. Nieoficjalnie taka zasada obowiązuje już dziś.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski