merchandising

merchandising
24.03.2015
24.03.2015
Szanowni Państwo,
jestem doktorantką w Instytucie Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej. Moja praca poświęcona jest genezie wizualnego merchandisingu. Słowo to pojawia się w tytule mojej dysertacji, co budzi sprzeciw wielu osób uznających, że powinnam poszukać polskiego odpowiednika. Rzecz w tym, że określenia typu wizualna promocja znacznie zawężają to pojęcie. Czy Państwa zdaniem mogę uznać, że merchandising nie ma polskiego odpowiednika i może być stosowany w oryginale?
Moim zdaniem żadne obce słowo nie ma dokładnego polskiego odpowiednika, jeśli oczekujemy odpowiedniości obejmującej nie tylko znaczenie referencyjne, ale też inne elementy szeroko rozumianego znaczenia. Różnica formy pociąga za sobą różnicę treści, nawet w wypadku wyrazów takich jak helikopter i śmigłowiec czy kartofel i ziemniak.
Jeśli chodzi o merchandising, to słownik wyrazów obcych PWN w jego treść wpisuje nie tylko sposób prezentacji towaru lub usługi, lecz także urządzenie wnętrz, promocję i techniki sprzedaży. Nawet więc laik w zakresie ekonomii widzi, że merchandising to nie tylko wizualna promocja.
Decyzja oczywiście należy do Pani. Jest dobry powód, żeby nie używać wymienionego słowa w tytule pracy: mianowicie gdyby groziło to jej zdyskwalifikowaniem przez recenzentów. Mam nadzieję jednak, że nie ma takiego zagrożenia.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego