sianokosy

sianokosy
9.03.2007
9.03.2007
Witam!
Zainteresował mnie wyraz sianokosy. W związku z tym, że siana się nie kosi, zastanawiam się nad sensem tego określenia. Przypomina mi to ścinanie drewna lub ulubioną potrawę barów w czasach PRL – kotlet schabowy z karczku.
Rzeczywiście, siana się nie kosi. Wyraz sianokosy rozumiany współcześnie tylko jako 'koszenie siana' wydaje się nielogiczny. Ale znaczenie wyrazu złożonego nie musi być sumą znaczeń jego części składowych, np. prostokąt nie znaczy 'kąt prosty', tylko 'figura geometryczna, czworobok mający kąty proste', podobnie gołowąs to nie 'goły wąs', ale 'młody mężczyzna', por. też bawidamek, gołosłowny, wodociąg, zlewozmywak, złotousty itp.
Sianokos (współcześnie częściej w l.m. sianokosy) to pierwotnie 'koszenie traw na siano (a nie na tzw. sianko, czyli potraw)' oraz 'czas koszenia, suszenia traw i zbioru siana z pól'. A zatem w zakres definicji wyrazu sianokos(y) wchodzą również znaczenia wyrazów podstawowych siano i kosić.
Warto też dodać, że w dawnej polszczyźnie był używany w podobnym znaczeniu wyraz sianożęć || sianożęcie. Oznaczał on 'łąkę do koszenia trawy na siano', także 'skoszoną trawę' i 'siano' oraz 'czas koszenia, suszenia traw'.
Wieloznaczność tych wyrazów nie stanowiła jednak przeszkody w porozumiewaniu się ludzi, a dziś odsłania dawny sposób postrzegania przez nich świata.
Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego