Znajdziesz tu informacje o słowach, których nie usłyszysz w języku ogólnym, ale które są znane w określonych miejscach w Polsce. Przede wszystkim poznasz ich znaczenia. Dowiesz się, w której części kraju są lub były używane. Poznasz ich bogactwo i różnorodność.
dialektologia
-
se12.11.201012.11.2010Bardzo proszę powiedzieć, czym jest se? Wiem oczywiście, że jest to bardzo potoczna i skrajnie uproszczona forma zaimka zwrotnego sobie. Mówi się np. „Zamówię se pizzę na obiad” – wydawałoby się, że to typowy wytwór gwary uczniowskiej czy młodzieżowej. Ale słówko se znajduję niekiedy w starszych i bardziej literackich tekstach, np. w jednej z baśni z Klechd domowych jest takie coś: „Idzie, pogwizduje, laseczką macha, bo i laseczkę se sprawił”. Czy zatem se ma jakiś rodowód gwarowy?
-
Toż podoba się dla niej ta odpowiedź!25.06.201025.06.2010Witam!
Mam pytanie dotyczące formy dla. Pochodzę z Podlasia i u nas przyjęło się mówienie dla Pawła zamiast Pawłowi. Czy takie określenie jest dopuszczalne? Kiedy możemy używać dla a kiedy nie?
Przypomniało mi się jeszcze, że chciałam zapytać o toż. Też u nas charakterystyczne, np. „Toż Ci mówiłam’’. Czy takie słowo istnieje? -
przyczynowe temu9.04.20109.04.2010Dzień dobry,
jedna z moich koleżanek bardzo często używa zwrotu temu zamiast dlatego czy ponieważ (lub choćby nawet pospolitego bo). Przykładowo:
– Dlaczego nie odebrałaś telefonu?
– Temu, że byłam zajęta.
Chciałabym dowiedzieć się, czy jest to forma poprawna i nie powinna mnie razić, ponieważ na przykład nie używa się jej tylko w Warszawie (gdzie się wychowałam, koleżanka pochodzi z Białegostoku – mówi, że tam to powszechne), czy jednak błędna.
-
Na zarnach sie mełło bez wojne22.01.201022.01.2010Witam,
spotykam się czasem z użyciem słowa bez w znaczeniu 'przez' (np. „Nie spałem bez całą noc”). Czy to regionalizm? Skąd pochodzi i czy jest bardzo rozpowszechniony? Czy jest dopuszczalny?
Dziękuję za odpowiedź. -
tamój21.01.201021.01.2010W książce Krzysztofa Daukszewicza pt. Izy rajder jest tekst pt. „A pszczółki już tamuj nie było” (można go również znaleźć w Internecie, wpisując w wyszukiwarkę ten tytuł). Czym jest słowo tamuj i czy przypadkiem nie powinno być pisane przez ó?
-
Jak dla nich sie podobała!27.10.200927.10.2009Od dłuższego czasu mieszkam w Stanach. Zetknęłam sie tu z wieloma osobami z Białegostoku i okolic. Zauważyłam, że wiele z nich używa słowa dla w dziwny i irytujący sposób: często słyszałam powiedzieć coś / dać coś DLA kogoś (zamiast komuś), nawet zmierzyć temperaturę DLA dziecka. Czy jest to jakiś regionalizm, rusycyzm, czy po prostu niedbalość językowa?
Dziekuję za odpowiedz. Pozdrawiam,
Anetta Wronska
-
kierpec czy kierpeć?6.10.20096.10.2009Kierpeć (pisany przez ć, jako oboczność dla formy kierpec) jest w Małym słowniku języka polskiego M. Arcta oraz w Słowniku języka polskiego S. Skorupki. Jednak inni słownikarze, od Brücknera przez Doroszewskiego aż po Dubisza, formy tej nie wspominają. Czy zatem te dwa wspomniane na wstępie źródła odnotowały formę rzadką, czy też przytrafił im się błąd?
-
Pekaesy ido na Kielce30.09.200930.09.2009W mojej miejscowości, położonej w bliskim sąsiedztwie Krakowa, słyszę nagminnie wypowiedzi typu: „Jadę na Kraków”, „Czekam na bus na Kraków”. Wydaje mi się to niepoprawne. Dlaczego tak wielu ludzi używa słowa na zamiast do w tym kontekście? Czy to przykład regionalizmu czy niedbalstwa językowego?
Dziękuję za odpowiedź! -
brzok11.09.200911.09.2009Witam serdecznie,
bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu znaczenia słowa brzok (bądź brząk) – nie jestem pewna pisowni, ponieważ znam je tylko ze słyszenia. Dodam, że zostało użyte w okolicy Nowego Sącza, cała wypowiedź brzmiała: „Tyś to jest brzok, robisz, robisz i nic”. Pytałam autora słów o znaczenie, ale nie potrafił mi wyjaśnić.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Justyna -
drabę, dziabę, kłamę30.06.200930.06.2009Mieszkam od niedawna w Sosnowcu (Zagłębie Dąbrowskie) i ze zdumieniem słyszę, jak powszechna w mowie jest forma 1. osoby liczby pojedynczej czasowników typu: kąpać, grzebać, wykopać w takiej postaci: wykąpę, wygrzebę, wykopę – zamiast: wykapię, wygrzebię, wykopię. Nie spotkałam się z tym nigdzie indziej, a bywałam w różnych regionach kraju. Czy jest to znany regionalizm, czy może przypadkowo masowo powielany błąd językowy, jeśli o takim zjawisku można w ogóle mówić?
Pozdrawiam. -
szklaki19.06.200919.06.2009Szanowni Państwo!
Ostatnio w rozmowie ze znajomymi, pochodzącymi w większości z południa Polski, użyłam słowa szklaki na określenie landrynek. Pochodzę z Pomorza i tam takie określenie jest powszechnie używane. Dla moich znajomych z Krakowa i okolic to określenie było czymś zupełnie niezrozumiałym. Chciałabym zapytać, czy istnieją inne formy regionalne na określenie landrynek? Czy słowa szklaki używa się w jeszcze jakichś regionach Polski, poza Pomorzem? -
Wilniuki10.06.200910.06.2009W sierpniu ma się odbyć w Wilnie I Światowy Zlot Wilniuków. Od dawna używane jest gwarowe określenie Polaków na Wileńszczyźnie – a nawet na całej Liwie – jako Wilniuki, rzadziej Wilniucy. Nazwy wilnianie i Wilnianie dotyczą nie tylko Polaków. W miesięczniku Magazyn Wileński prowadzę rubrykę językową. Byłabym bardzo wdzięczna, gdybym mogła „podeprzeć się” autorytetem Poradni.
Dziękuję.
Łucja -
Pgoda idzie pod jedną świnią4.06.20094.06.2009Witam,
w jednej z powieści Jana Piepki (kaszubski pisarz) spotkałam się z określeniem Pogoda idzie pod jedną świnią. Zstanawima się, skąd autor mógł zaczerpnąć taki zwrot. Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Kamila Schachtschneider -
złodziejosa okulosa29.04.200929.04.2009Dzień dobry,
w moim domu (Małopolska) w prima aprilis po udanym okłamaniu osoby mówi się złodziejosa okulosa. Ciekawi mnie, co to znaczy i skąd wzięło się takie powiedzenie.
Dziękuję. -
Ani tak ci nie wierzę29.04.200929.04.2009Moja znajoma konsekwentnie używa spójnika ani jak i, np. w takich konstrukcjach: ani tak ci nie wierzę (w znaczeniu 'i tak nie wierzę'), chociaż ani tak nie wiem, jak to będzie (w znaczeniu 'chociaż i tak nie wiem jak to będzie'). To tylko dwa przykłady z ostatnich dni. No i mam problem, bo na moje ucho polonisty i informatyka to jest błąd językowy (nie udało mi się odnaleźć podobnych użyć w słownikach i korpusie), ale być może jest to jakiś regionalizm, o którym, jako człek miastowy, nie mam zielonego pojęcia?
-
świeżonka i podobne nazwy24.03.200924.03.2009Witam!
Spotkałem się z kilkoma słowami określającymi potrawę ze świeżego świńskiego mięsa (po uboju): smażonka, świeżonka, świeżynka. Czy te nazwy zależą od regionu, są jeszcze jakieś inne określenia?
Pozdrawiam. -
zbić kotlety4.02.20094.02.2009Proszę o ocenę wyrażenia zbicie kotletów. Kilka osób (spoza Małopolski) bardzo zdziwiła taka forma, a z drugiej strony poszukiwania w Internecie dają całkiem sporo trafień.
-
inna melodia na wsi niż w mieście20.01.200920.01.2009Szanowna Redakcjo!
Dlaczego w pobliskim mieście mówi się wyraźnie inaczej niż na wsi? A mam na myśli przede wszystkim różnice w melodii i tempie wysławiania się. Uważam, że jest tak w całej Polsce.
Piotr, Gliwice -
ubrać ornat13.12.200813.12.2008Czy w tekście liturgicznym można pisać ubrać ornat?
-
regionalne dla3.12.20083.12.2008Witam,
pochodzę z Suwałk, gdzie bardzo często mówi się słowo dla. Wyrażenie na przykład „Daj to Maćkowi” zastępowane jest przez „Daj to dla Maćka”. Chciałbym zapytać, czy można uznać to za regionalizm. Mieszkańcy owych okolic są poniekąd po takich zwyczajach językowych rozpoznawani.
Uprzejmie dziękuję za odpowiedź.