ĆMA
Dopełniacz liczby mnogiej od rzeczownika ćma może wprawić w zakłopotanie, ale w zasadzie nie powinien dziwić.
Skoro bowiem mamy opozycje gra – gier, kra – kier oraz łza – łez, to w parze z formą ćma powinna iść oczywiście ciem: „Siedzieli w milczeniu, słuchając łomotu ciem na szybach” (T. Konwicki, Dziura w niebie). Przy słowie rwa słownikarze informują, że jest niepoliczalne, i zwalniają się z obowiązku tworzenia liczby mnogiej. Gdyby jednak forma taka była komuś potrzebna, to nie powinien się wahać: ta rwa, te rwy, tych rew.
Mirosław Bańko