Gruba kreska
Czyli: odcinanie się od przeszłości. Pierwszy demokratyczny premier grubą linią chciał odkreślić przeszłość, zrywając z nią, pokazując możliwość rozpoczęcia wszystkiego od nowa, na własny rachunek.
Często mamy ochotę zacząć jeszcze raz, nie oglądać się za siebie. A określenie polityka grubej kreski zaczęło być stosowane przez przeciwników odcinania przeszłości, zwolenników zaś rozliczenia z nią, uznania jej za czynnik warunkujący teraźniejszość.
Jerzy Bralczyk