groszek
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... tak nie umiesz uszanować mojej pracy, to zabieraj sobie swój groszek i rób konserwy! Mnie tam ani w głowie - i czarująca...
- ... kartofel, z kartofla w zwykły nos - a
przezwisko groszek zostało. Groszek się w końcu z tym pogodził
i czasem, przez zapomnienie... - ... przez zapomnienie, mówił na przykład nowym nauczycielom,
że nazywa się Groszek. Wynikały z tego pewne nieprzyjemności, bo
w spisie było całkiem... - ... drugie tylko słucha?
Na przykład. Kiedy się tylko zaczęli zaprzyjaźniać, Groszek powiedział:
- Masz mnie, Ika, słuchać, bo ja jestem chłopiec.
Ale...
- ... podziw wesołym
głosem. - Pierwsze przykazanie: nie nudź bliźniego swego.
I Groszek umilkł.
A "Jak" ciągnął dalej:
- A po drugie, koleżanko Ika... - ... że wszystko jest ważne. Oni też się
liczą...
- Kto? - spytał Groszek.
Autobus wyjechał zza zakrętu i w jesiennym słońcu błysnęła Wisła... - ... się nazywa, że "każdy
ma swoje prawa i swoje obowiązki". Groszek nazwał to kiedyś "wzajemną
umową społeczną", ale ponieważ nie umiał... - ... jak talerze - no, jak talerzyki deserowe.
- O, jak rany - westchnął Groszek. I skrzywił się pociesznie. - Znowu
się nacięłaś. Całkiem jak z... - ... raz trzeci uległa łzom.
- Ja nie chciałam - szlochała. - Ja przepraszam.
Groszek był jednak nieubłagany.
- Teraz przepraszasz? Trochę późno. Wcześniej trzeba
było... - ... ostrzegawczo: - Ale
kolacja punkt o ósmej. Nie ma żadnych spóźnień.
Groszek wyprężył się, stuknął obcasami.
- Rozkaz - powtórzył. - Nie ma żadnych spóźnień... - ... ja ustawię te butelki w rondlu. Czy jesteś pewna, że groszek gotowany ze słomą i z butelkami jest smaczniejszy? Jesteś pewna...
- ... jest - jeden gra na fortepianie, a drugiemu się oczy świecą.
Groszek więc roześmiał się z całego serca, krzyknął też "na
zdrowie... - ... Może powtórzyć?
- Nie, nie! Dziękuję! - zawołała śpiesznie. Tak
śpiesznie, że Groszek pokiwał tylko litościwie głową (choć sam nieco
pobladł), a "Jakowi... - ... Ika. - Czy my lecimy na to Słońce?
Przecież... spalimy się... Groszek!
- Ciiicho.
Groszek sam pobladł, ale już po chwili spojrzał na... - ... zgryźliwie Ika.
- Osiemnaście, dziewiętnaście, dwadzieścia, dwadzieścia jeden... - zaczął
skrupulatnie wyliczać Groszek i prawdopodobnie wyliczałby dalej,
gdyby nie to, że właśnie o... - ... trochę
pobawimy się w akrobację? Co?
- Ależ proszę bardzo! - zawołał Groszek.
- Przywiązani do foteli?
- Tak.
- No... to uwaga.
Później, o wiele... - ... prześlicznym kazimierzowskim rynku, kiedy
ogarnęła ich jesienna cisza - Ika i Groszek najwyraźniej usłyszeli,
jak ciotka Dydaktyka szepnęła do Rudego:
- Złotko. Przecież... - ... z wędlinami, z piklingiem i z filecikami.
- Tak - ciągnął dalej Groszek jak w natchnieniu. - Z
wędlinami, z piklingiem i filecikami. A... - ... nie brak! Miodem zapiję, wiecie, naszym, lipcowym. Oj, żeby ten groszek na kamieniu się rodził!
Burmistrz ujął kowala pod rękę i... - ... się
od tego, że ktoś powiedział:
- On ma nos jak groszek.
Żadna to przyjemność usłyszeć coś takiego, ale imię się przyczepiło...