Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
przydają rozgłosu wywiadywanemu.
Brzytwa marszowym krokiem starego wiarusa, w opiętych spodniach z połyskliwej tkaniny, podkreślających długie nogi, nadciąga ku grupce do niedawna czynnych, aktualnie byłych politycznych osobistości.
- ... żył tylko dla siebie, umarł dla dobra Państwa, powiedział Maurepas o Fleurym z zawodu kardynale, swego czasu pierwszym ministrze Ludwika piętnastego... - poraża erudycją Światowiec, na widok klanu byłych.
- Przecież ten nasz, tutejszy, nie umarł! Wysiedział do ostatniej chwili kadencji, dopóki się nie skończyła...
- Raczej wykończyła! - z naciskiem na drugie słowo uściśla Ktoś.
- Oczywiście jest pewna różnica. Fizycznie facet żyje, politycznie martwy jak śnięty szprot.
- Hmn, nowa jakość, nieboszczyk polityczny? - Anonim nostalgicznie spogląda za Brzytwą
przydają rozgłosu wywiadywanemu.<br>Brzytwa marszowym krokiem starego wiarusa, w opiętych spodniach z połyskliwej tkaniny, podkreślających długie nogi, nadciąga ku grupce do niedawna czynnych, aktualnie byłych politycznych osobistości.<br>- ... żył tylko dla siebie, umarł dla dobra Państwa, powiedział Maurepas o Fleurym z zawodu kardynale, swego czasu pierwszym ministrze Ludwika piętnastego... - poraża erudycją Światowiec, na widok klanu byłych.<br>- Przecież ten nasz, tutejszy, nie umarł! Wysiedział do ostatniej chwili kadencji, dopóki się nie skończyła...<br>- Raczej wykończyła! - z naciskiem na drugie słowo uściśla Ktoś.<br>- Oczywiście jest pewna różnica. Fizycznie facet żyje, politycznie martwy jak śnięty szprot.<br>- Hmn, nowa jakość, nieboszczyk polityczny? - Anonim nostalgicznie spogląda za Brzytwą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego