Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
rękami skrępowanymi na plecach. Razem ze skazańcami tłum gapiów obserwował przybycie kata, który przez długie minuty przygotowań odprawiał uświęcony tradycją rytuał, ceremonialnie sprawdzając ostrze swego miecza. Potem, niby zapobiegliwy golibroda, grzecznie ustawiał głowę pierwszego z brzegu skazańca pod takim kątem, który sprzyjał zabiegowi. Jeszcze kilka minut ceremonii, aż miecz ze świstem przecinał powietrze i na piasek spadała głowa, pławiąc się w strumieniu krwi. Kat odpoczywał i bez pośpiechu dokonywał egzekucji następnego skazańca, który przed chwilą oglądał śmierć swego poprzednika. Kat działał z rozwagą, dając baczenie na to, aby wszelkie finezje jego rzemiosła nie uszły uwagi i mogły być w pełni ocenione
rękami skrępowanymi na plecach. Razem ze skazańcami tłum gapiów obserwował przybycie kata, który przez długie minuty przygotowań odprawiał uświęcony tradycją rytuał, ceremonialnie sprawdzając ostrze swego miecza. Potem, niby zapobiegliwy golibroda, grzecznie ustawiał głowę pierwszego z brzegu skazańca pod takim kątem, który sprzyjał zabiegowi. Jeszcze kilka minut ceremonii, aż miecz ze świstem przecinał powietrze i na piasek spadała głowa, pławiąc się w strumieniu krwi. Kat odpoczywał i bez pośpiechu dokonywał egzekucji następnego skazańca, który przed chwilą oglądał śmierć swego poprzednika. Kat działał z rozwagą, dając baczenie na to, aby wszelkie finezje jego rzemiosła nie uszły uwagi i mogły być w pełni ocenione
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego