Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
dwie cyfry kręci i zanim tarcza na miejsce powraca, już mówi:
- Czy mogę zaczynać? Czy mogę już zaczynać?
Widocznie odpowiedź zadowalająca była, bo Podgurek-Wigurek na buzi filuternie wyglądawszy. I właśnie do pokoju sekretareczka weszła, a tuż za nią dwaj strażnicy, co halabardy i maski gazowe mieli, i pumpy, i żakiety koloru trawiastego. Sekretareczką tą, Woynicz-Zabielski sobie myśli, nie jest panna Krysia, niemniej wprawne oko jego spostrzega, że i ta swe dobre strony ma.
Tymczasem sekretarka-sekretareczka do biurka Podgurki się zbliża i bez słowa z dużej seledynowej koperty bibułkę maszynopisu mu wręcza. Ten papier kurczowo schwycił i uważnie studiować
dwie cyfry kręci i zanim tarcza na miejsce powraca, już mówi:<br>- Czy mogę zaczynać? Czy mogę już zaczynać?<br>Widocznie odpowiedź zadowalająca była, bo Podgurek-Wigurek na buzi filuternie wyglądawszy. I właśnie do pokoju sekretareczka weszła, a tuż za nią dwaj strażnicy, co halabardy i maski gazowe mieli, i pumpy, i żakiety koloru trawiastego. Sekretareczką tą, Woynicz-Zabielski sobie myśli, nie jest panna Krysia, niemniej wprawne oko jego spostrzega, że i ta swe dobre strony ma.<br>Tymczasem sekretarka-sekretareczka do biurka Podgurki się zbliża i bez słowa z dużej seledynowej koperty bibułkę maszynopisu mu wręcza. Ten papier kurczowo schwycił i uważnie studiować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego