Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
stłumił ziewnięcie i podrapał się w ciężką od nikotyny głowę. Chociaż spał z krótkimi przerwami ponad trzynaście godzin, był niewyspany, wymięty i przepełniony zjedzonym przed chwilą posiłkiem, wczorajszym szampanem, wściekłym erotycznym snem i silnym uczuciem frustracji, jakie trapiło go od chwili, gdy Wlossok wygrał Sophie, a potem z kieszeniami pełnymi żetonów o piątej nad ranem wychodził wraz z nią z tajnego kasyna. Knüfer wypił wtedy butelkę szampana i powlókł się do swojego numeru w "Nassauer Hof" trzymany pod ramię przez troskliwego Richtera. Teraz spojrzał na zegarek i stwierdził, że właśnie minęło przepisowych czternaście godzin, które Wlossok spędził z Sophie, a których
stłumił ziewnięcie i podrapał się w ciężką od nikotyny głowę. Chociaż spał z krótkimi przerwami ponad trzynaście godzin, był niewyspany, wymięty i przepełniony zjedzonym przed chwilą posiłkiem, wczorajszym szampanem, wściekłym erotycznym snem i silnym uczuciem frustracji, jakie trapiło go od chwili, gdy Wlossok wygrał Sophie, a potem z kieszeniami pełnymi żetonów o piątej nad ranem wychodził wraz z nią z tajnego kasyna. Knüfer wypił wtedy butelkę szampana i powlókł się do swojego numeru w "Nassauer Hof" trzymany pod ramię przez troskliwego Richtera. Teraz spojrzał na zegarek i stwierdził, że właśnie minęło przepisowych czternaście godzin, które Wlossok spędził z Sophie, a których
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego