Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z reklam (patrz wspomniany Raport "Głowa boli od leków"; POLITYKA 10), a do ulotek sięga mało kto. Wciąż są pisane językiem niezrozumiałym, choć w urzędzie rejestracji (gdzie firmy muszą też zdobyć akceptację materiałów informacyjnych na temat swoich leków) zapewniają mnie, że to, co znajdujemy w opakowaniach, jest i tak efektem żmudnych negocjacji z producentami i zmuszania ich do wielokrotnych poprawek.
- Ulotki powinny być zrozumiałe dla osoby, która ukończyła tylko 4 klasy szkoły podstawowej - mówi prezes urzędu, ale to raczej marzenie. Na razie toczy się z wytwórcami batalię o to, by wszystkie leki z danej grupy (np. niesterydowe leki przeciwzapalne, których jest
z reklam (patrz wspomniany Raport "Głowa boli od leków"; POLITYKA 10), a do ulotek sięga mało kto. Wciąż są pisane językiem niezrozumiałym, choć w urzędzie rejestracji (gdzie firmy muszą też zdobyć akceptację materiałów informacyjnych na temat swoich leków) zapewniają mnie, że to, co znajdujemy w opakowaniach, jest i tak efektem żmudnych negocjacji z producentami i zmuszania ich do wielokrotnych poprawek.<br>- Ulotki powinny być zrozumiałe dla osoby, która ukończyła tylko 4 klasy szkoły podstawowej - mówi prezes urzędu, ale to raczej marzenie. Na razie toczy się z wytwórcami batalię o to, by wszystkie leki z danej grupy (np. niesterydowe leki przeciwzapalne, których jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego