Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
strzał. Cahir reperował zerwaną klamrę buta. Geralt strugał patyk. A Regis wodził oczami po wszystkich po kolei.
- No, dobrze - powiedział wreszcie. - Widzę, że to nieuniknione. Zdaje się, że już dawno powinienem był wam wyjaśnić pewne sprawy...
- Nikt od ciebie tego nie wymaga - Geralt wrzucił do ogniska długo i namiętnie strugany kołek i podniósł głowę. - Ja nie potrzebuję twoich wyjaśnień. Jestem typem staromodnym, gdy wyciągam do kogoś rękę i akceptuję jako kompana, to dla mnie znaczy więcej, niż kontrakt zawarty w przytomności notariusza.
- Też jestem staromodny - odezwał się Cahir, wciąż schylony nad butem.
- Nie znam inszych mód - rzekła sucho Milva, wsuwając kolejną
strzał. Cahir reperował zerwaną klamrę buta. Geralt strugał patyk. A Regis wodził oczami po wszystkich po kolei.<br>- No, dobrze - powiedział wreszcie. - Widzę, że to nieuniknione. Zdaje się, że już dawno powinienem był wam wyjaśnić pewne sprawy...<br>- Nikt od ciebie tego nie wymaga - Geralt wrzucił do ogniska długo i namiętnie strugany kołek i podniósł głowę. - Ja nie potrzebuję twoich wyjaśnień. Jestem typem staromodnym, gdy wyciągam do kogoś rękę i akceptuję jako kompana, to dla mnie znaczy więcej, niż kontrakt zawarty w przytomności notariusza. <br>- Też jestem staromodny - odezwał się Cahir, wciąż schylony nad butem.<br>- Nie znam inszych mód - rzekła sucho Milva, wsuwając kolejną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego