oficerów z osobna. Przeprosiłem młodą parę i udałem się sam do kabiny kapitana. Niepokoiłem się, że jeśli go obudzę - nie będzie w dobrym humorze. Nowości wszelkich nie lubił, chyba że miał to być moment historyczny. O takich chętnie opowiadał i do takich zaliczał na przykład następujące wydarzenie.<br> "Nu wie co? A? Nu, historyczny był moment w Londynie. Nu coż takiego? Nu, pomyśli pan sam: ojciec i syn na rozmaitych okrętach spotykają sień w Londynie. Nu, panie, takie rzeczy należą do historycznych momentów. Nu, ja, panie, na ťWarszawieŤ, a mój syn na wojennym okręcie przyjechał też do Londynu. Nu, panie, to wielkie rzeczy