z mgłą się rozwiewała,<br>Aż powoli znikła cała<br>I w oddali różowiała<br>Niby obłok na błękicie,<br>Który przywiał wiatr o świcie.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>PAN SZCZUKA</><br>Żył pan Szczuka pod Olkuszem.<br>Łowił ryby kapeluszem,<br>Straszył jeże, muchy łapał,<br>Wreszcie popadł w taki zapał,<br>Że gdy zima w polu słabła,<br>Na przynętę schwytał diabła.<br>A rozpoznał go po pysku,<br>A przydybał na ściernisku.<br><br>Był ubrany diabeł modnie:<br>Tabaczkowe nosił spodnie,<br>Kusy fraczek granatowy,<br>Zapinany do połowy,<br>Kamizelkę, krawat nowy,<br>A na samym czubku głowy<br>Cylinderek ciemnoszary<br>I rogowe okulary.<br><br>Miał do tego bródkę krótką<br>I gdy mówił, trząsł tą bródką.<br>Był pan Szczuka bardzo srogi