Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
Niedobry piesek! Jak ci zaraz dam!

Wąski dostaje kolejne razy smyczą. W tym momencie do pokoju wchodzi komisarz Ryba. Wszyscy zamierają w bezruchu. Komisarz patrzy na "siusiającego" Wąskiego. Wąski widząc komisarza, spuszcza nogę, wstaje i poluzowuje na sobie kolczatkę.

RYBA
No... chodź, Wąski, chodź. Pójdziemy na spacerek.

Scena 48.

PRZED AGENCJĄ TOWARZYSKĄ

Plener. Zmierzch

Przed wejściem stoi samochód Ryby, a w nim czeka aspirant Mioduch. Ryba z Wąskim wychodzą właśnie z budynku. Ryba bez słowa podchodzi do samochodu i otwiera bagażnik. Potem z wprawą przeszukuje Wąskiego. Owija dłoń chustką i przez chustkę wyciąga mu zza pasa pistolet. Pokazuje głową na bagażnik.

RYBA
Niedobry piesek! Jak ci zaraz dam!<br><br>Wąski dostaje kolejne razy smyczą. W tym momencie do pokoju wchodzi komisarz Ryba. Wszyscy zamierają w bezruchu. Komisarz patrzy na "siusiającego" Wąskiego. Wąski widząc komisarza, spuszcza nogę, wstaje i poluzowuje na sobie kolczatkę.<br><br>RYBA<br>No... chodź, Wąski, chodź. Pójdziemy na spacerek.<br><br>Scena 48.<br><br>PRZED AGENCJĄ TOWARZYSKĄ<br><br>Plener. Zmierzch<br><br>Przed wejściem stoi samochód Ryby, a w nim czeka aspirant Mioduch. Ryba z Wąskim wychodzą właśnie z budynku. Ryba bez słowa podchodzi do samochodu i otwiera bagażnik. Potem z wprawą przeszukuje Wąskiego. Owija dłoń chustką i przez chustkę wyciąga mu zza pasa pistolet. Pokazuje głową na bagażnik.<br><br>RYBA
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego