Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
restauracji "Mandaryn", która w zimowej stolicy Tatr pełni niewątpliwie ważną rolę przyczółka przyjaźni polsko-chińskiej.
Wewnątrz króluje chińska czerwień.
Kelner, pan Darek, przyniósł ÉÇ o okładkach w kolorze jw. Państwo Środka otworzyło przede mną swoje smakowite tajemnice.
Z przystawek jako pierwsze rzuciły mi się w oczy: ť×A? wietnamska 6 zł, AIo?1000 - letnie za 7,5 zł, sałatka z śA za 9,8 zł i cocktail z krewetek za 12,5 zł. Niestety, wyszło moje nieuctwo w temacie narzecza kantońskiego, i zakąsek nie zaryzykowałem. Pamiętam bowiem ucztę Tomka Wilimowskiego u pewnego bogatego Chińczyka, podczas której nasi rodacy musieli zjeść takie specjały
restauracji "Mandaryn", która w zimowej stolicy Tatr pełni niewątpliwie ważną rolę przyczółka przyjaźni polsko-chińskiej.<br>Wewnątrz króluje chińska czerwień.<br>Kelner, pan Darek, przyniósł ÉÇ o okładkach w kolorze jw. Państwo Środka otworzyło przede mną swoje smakowite tajemnice.<br>Z przystawek jako pierwsze rzuciły mi się w oczy: ť×A? wietnamska 6 zł, AIo?1000 - letnie za 7,5 zł, sałatka z śA za 9,8 zł i cocktail z krewetek za 12,5 zł. Niestety, wyszło moje nieuctwo w temacie narzecza kantońskiego, i zakąsek nie zaryzykowałem. Pamiętam bowiem ucztę Tomka Wilimowskiego u pewnego bogatego Chińczyka, podczas której nasi rodacy musieli zjeść takie specjały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego