Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
krwiaka mózgu od razu.
I pękł pewnie.
Strzeliłby pizzę, powiedzieli, że jest, to od razu by wyzdrowiał, na miejscu.
Jak bym zjadła takie trzy pajdy kiełbasy jak on, a jeszcze jak on i jeszcze dobiła sałatką, to bym krwotoku dostała.
Z przejedzenia
Nie. Po co?
Przecież nie będzie padać dzisiaj.
Aa.
A w dodatku ci nie zaszkodzi.
Napraw Znaczy nie, sprawdziłem ten telefon co ten. Działa nawet właśnie.
A dzisiaj tak w miarę było, dosyć ciepło, nie?
Tak. Franek sprzedał motorower dzisiaj.
Tak?
Jutro pieniądze ma mu kolega przynieść.
Yhy. W zastaw mi telefon zostawił.
Bo zbiera pieniądze właśnie.
Ale motor
I pękł pewnie.
Strzeliłby pizzę, powiedzieli, że jest, to od razu by wyzdrowiał, na miejscu.
Jak bym zjadła takie trzy pajdy kiełbasy jak on, a jeszcze jak on i jeszcze dobiła sałatką, to bym krwotoku dostała.
Z przejedzenia
Nie. Po co?
Przecież nie będzie padać dzisiaj.
Aa.
A w dodatku ci nie zaszkodzi.
Napraw Znaczy nie, sprawdziłem ten telefon co ten. Działa nawet właśnie.
A dzisiaj tak w miarę było, dosyć ciepło, nie?
Tak. Franek sprzedał motorower dzisiaj.
Tak?
Jutro pieniądze ma mu kolega przynieść.
Yhy. W zastaw mi telefon zostawił.
Bo zbiera pieniądze właśnie.
Ale motor
krwiaka mózgu od razu.<br><vocal desc="laugh"></><br><who4>I pękł pewnie.<vocal desc="laugh"></><br><who2>Strzeliłby pizzę, powiedzieli, że jest, to od razu by wyzdrowiał, na miejscu.<vocal desc="laugh"></><br><who1>Jak bym zjadła takie trzy pajdy kiełbasy jak on, a jeszcze jak on i jeszcze dobiła sałatką, to bym krwotoku dostała.<br><vocal desc="laugh"></><br><who2>Z przejedzenia <gap></><br><who4>Nie.<pause> Po co?</><br><who2>Przecież nie będzie padać dzisiaj.</><br><who4>Aa.</><br><who2>A w dodatku <gap> ci nie zaszkodzi.</><br><who4><orig>Napraw</> Znaczy nie, sprawdziłem ten telefon co ten. Działa nawet właśnie.</><br><who8>A dzisiaj tak w miarę było, dosyć ciepło, nie?</><br><who1>Tak.<pause> Franek sprzedał motorower dzisiaj.</><br><who8>Tak?</><br><who1>Jutro pieniądze ma mu kolega przynieść.</><br><who4>Yhy. W zastaw mi telefon zostawił.</><br><who1>Bo zbiera pieniądze właśnie.</><br><who8>Ale motor
