Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
z wolna zanurzały się w błocie. - Piękne miejsce - rozglądała się wokoło, bojąc się zrobić jakikolwiek ruch. - Ach, pamiętam, pamiętam, jak wyjeżdżałam z rodzicami. Ach, smak dzieciństwa, jak tu pięknie... - Zadarła głowę, przyglądając się bocianiemu gniazdu na stodole. Bała się spojrzeć, co dzieje się z jej stopami. - Ach, te białe birds. Ach, ach, jakie to wspaniałe... - wyjęczała jak na którymś ze swoich filmów. - O! A to jest chyba flaga Unii? - zauważyła niebieską flagę z żółtymi gwiazdkami. - To Polska jest już w Unii? - spytała zdziwiona.
- Nie, tylko nasz kolega w pewnym sensie już jest... - Guma drapał się pod czapką. - Ale wygląda na to
z wolna zanurzały się w błocie. - Piękne miejsce - rozglądała się wokoło, bojąc się zrobić jakikolwiek ruch. - Ach, pamiętam, pamiętam, jak wyjeżdżałam z rodzicami. Ach, smak dzieciństwa, jak tu pięknie... - Zadarła głowę, przyglądając się bocianiemu gniazdu na stodole. Bała się spojrzeć, co dzieje się z jej stopami. - Ach, te białe birds. Ach, ach, jakie to wspaniałe... - wyjęczała jak na którymś ze swoich filmów. - O! A to jest chyba flaga Unii? - zauważyła niebieską flagę z żółtymi gwiazdkami. - To Polska jest już w Unii? - spytała zdziwiona.<br>- Nie, tylko nasz kolega w pewnym sensie już jest... - Guma drapał się pod czapką. - Ale wygląda na to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego