Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
wiesz, że wyraz twarzy masz nieszczery,
że pod tą maską klasowego wroga
ktoś wnet rozpozna i skopią ci nery.
Więc patrzysz trwożnie, czy czujny towarzysz
nie obserwuje bacznie twojej twarzy.

O czym tu dumać? Czy o dawnym lęku,
dawnej głupocie, dzikiej nudzie biura,
gdy ci na głowę snu spadała chmura?
Ach, te dumania są całkiem bez wdzięku!
A może sławny wspominać Październik,
gdy nas skołował chytry stary piernik,
i jak byliśmy wtedy zachwyceni,
że się coś w Polsce na lepsze odmieni?

O, jakże szybko nastrój prysnął wzniosły!
Albowiem w kraju tym zaczarowanym,
gdzie - jak w złej bajce - ludźmi rządzą osły,
jakież
wiesz, że wyraz twarzy masz nieszczery,<br>że pod tą maską klasowego wroga<br>ktoś wnet rozpozna i skopią ci nery.<br>Więc patrzysz trwożnie, czy czujny towarzysz<br>nie obserwuje bacznie twojej twarzy.<br><br>O czym tu dumać? Czy o dawnym lęku,<br>dawnej głupocie, dzikiej nudzie biura,<br>gdy ci na głowę snu spadała chmura?<br>Ach, te dumania są całkiem bez wdzięku!<br>A może sławny wspominać Październik,<br>gdy nas skołował chytry stary piernik,<br>i jak byliśmy wtedy zachwyceni,<br>że się coś w Polsce na lepsze odmieni?<br><br>O, jakże szybko nastrój prysnął wzniosły!<br>Albowiem w kraju tym zaczarowanym,<br>gdzie - jak w złej bajce - ludźmi rządzą osły,<br>jakież
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego