Kobieta to czuje. I oponuje lub nie! Ja wybrałam tą pierwszą opcję.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt; Uśmiechnij się!&lt;/&gt; <br><br>Akcja:<br>Nudne wykłady w sali budynku mojej uczelni.<br>Każdy zafrasowany własnymi rozmowami.<br>Wpisywanie się na listę obecności.<br>Nagle głos wykładowcy: "Kto ma listę"?<br>I głos z sali: "Schindller"! No czyj głos? Czyj? &lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Laleczka tak świątecznie chciała...&lt;/&gt; <br><br>Ach jak miło jest powrócić do netu i blogowania! Bardzo tęskniłam za Wami wszystkimi, komentarzami i Waszymi blogami. Minie trochę czasu, zanim przeczytam zaległe notki, jednak wiedzcie, że będę to robić z ogromną przyjemnością.<br>Długo mnie nie było, wiele się wydarzyło. Zarzucę po świętach jakiś telegraficzny skrót wydarzeń. Jestem teraz trochę