No...</><br><who4> <vocal desc="yyy"> Marcin, Wojtek.</><br><who1>No...</><br><who4>A nie! Jest Marcin!</><br><who1>Marcin?</><br><who3>Bo on zaraz wyszedł.</><br><who1>Marcin właśnie nie wiem, skąd się, w którymś momencie wziął się, no.</><br><who3>Bo ojciec go zawołał.</><br><who4>Acha.</><br><who1>A tak, było, że go ojciec zawołał, żeby kogoś gdzieś zawiózł? Tak.</><br><who4>No tak i później z Tomkiem chyba przyszedł.</><br><who2>Acha.</><br><who1>Nie wiem.</><br><who2>Zaraz potem...</><br><who1>Słuchajcie, a pod spodem, dziewczyny, tylko...Przepraszam Iwonko! A pod spodem tego zdjęcia jest jeszcze jedno, grupowe, tylko nie wyszło. Ja go wzięłam pod spód. Znaczy, coś tam widać, ale słabo. Wiesz, są dwa tam, w tym miejscu. Jakbyście sobie chcieli zobaczyć. Takie trochę...Nie.</><br><who4><gap></><br><who1>Tak