Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
licznych kuchcików?
- Tak - odparł chłopiec i powolutku zaczął przesuwać się w stronę wyjścia. Czemu tych dwoje zadaje mu tyle pytań?
- Nie jesteś kuchcikiem - powiedział stanowczo Achacy.
Chłopak się zdenerwował.
- A ty? - wycelował palec w Achacego. - Kim ty jesteś?
- To jest Achacy, a ja jestem Nona - odezwała się szybko Nona. Co Achacego ugryzło? Czemu zrobił się taki ciekawski?
- Miło mi.
Chłopak już stał przy drzwiach, gdy Achacy powiedział:
- Może jesteś złodziejem, który zakradł się na teren zamku? I powinienem zawołać strażników?
Jednym zwinnym susem nieznajomy stanął na wprost Achacego.
- Nigdy nikomu nic nie ukradłem - wysyczał. - Nigdy.
- Nie jesteś kuchcikiem - powtórzył beznamiętnie Achacy
licznych kuchcików?<br>- Tak - odparł chłopiec i powolutku zaczął przesuwać się w stronę wyjścia. Czemu tych dwoje zadaje mu tyle pytań?<br>- Nie jesteś kuchcikiem - powiedział stanowczo Achacy.<br>Chłopak się zdenerwował.<br>- A ty? - wycelował palec w Achacego. - Kim ty jesteś?<br>- To jest Achacy, a ja jestem Nona - odezwała się szybko Nona. Co Achacego ugryzło? Czemu zrobił się taki ciekawski?<br>- Miło mi.<br>Chłopak już stał przy drzwiach, gdy Achacy powiedział:<br>- Może jesteś złodziejem, który zakradł się na teren zamku? I powinienem zawołać strażników?<br>Jednym zwinnym susem nieznajomy stanął na wprost Achacego.<br>- Nigdy nikomu nic nie ukradłem - wysyczał. - Nigdy.<br>- Nie jesteś kuchcikiem - powtórzył beznamiętnie Achacy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego