Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
W takim razie, jak wrócisz, bądź taki dobry i przypomnij tam u siebie, że wisicie nam na jeden przecinek siedem miliarda dolarów, plus dwieście pięćdziesiąt milionów z transzy euromarek. Plus odsetki - mówi na to ten w okularach, podobny do brata Marx. - I to od kiedy? Od siedemdziesiątego ósmego roku!
- Co? Aha.
Zrozumiałam, że są pijani. Albo gorzej.
-A teraz złaź ze stołu. A pani, młoda damo - okularnik zwrócił się nagle do mnie, chociaż cały czas był do mnie odwrócony plecami - pani niech będzie taka dobra i sprawdzi, czy pani akrobacie nie sterczy szkło z pleców.
- To nie mój akrobata - sprostowałam, przesuwając
W takim razie, jak wrócisz, bądź taki dobry i przypomnij tam u siebie, że wisicie nam na jeden przecinek siedem miliarda dolarów, plus dwieście pięćdziesiąt milionów z transzy euromarek. Plus odsetki - mówi na to ten w okularach, podobny do brata Marx. - I to od kiedy? Od siedemdziesiątego ósmego roku!<br>- Co? Aha.<br>Zrozumiałam, że są pijani. Albo gorzej.<br>-A teraz złaź ze stołu. A pani, młoda damo - okularnik zwrócił się nagle do mnie, chociaż cały czas był do mnie odwrócony plecami - pani niech będzie taka dobra i sprawdzi, czy pani akrobacie nie sterczy szkło z pleców.<br>- To nie mój akrobata - sprostowałam, przesuwając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego