Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Był wrzesień. Warszawa szumiała zwykłym ruchem i gwarem. Wrzało w kawiarniach, piwogródkach a traktierniach... Turkotały po brukach wykwintne pojazdy i ciężkie ładowne wozy. Pokrzykiwali handlarze owoców... Brzmiały orkiestry wojsk podczas przeglądów na Saskim placu... Hałasowali ulicznicy.
Ale w tej zwyczajności stołecznego życia dojrzewały przyszłe wypadki.
Coraz głośniej mówiono o rewolucji. Akademicy chadzali gromadkami po ulicach, zbierali się w kawiarniach - - pili piwo i śpiewali głośno "Hej, Sarmato luby..." Niewiadome ręce rozlepiały nocami na rogach ulic podburzające plakaty. - Wojsko wychodziło na warty z ostrymi ładunkami... Tajna policja węszyła na każdym kroku... Coraz częściej po gospodach staromiejskich przychodziło do bójek między czeladzią rzemieślniczą a
Był wrzesień. Warszawa szumiała zwykłym ruchem i gwarem. Wrzało w kawiarniach, piwogródkach a traktierniach... Turkotały po brukach wykwintne pojazdy i ciężkie ładowne wozy. Pokrzykiwali handlarze owoców... Brzmiały orkiestry wojsk podczas przeglądów na Saskim placu... Hałasowali ulicznicy.<br>Ale w tej zwyczajności stołecznego życia dojrzewały przyszłe wypadki.<br>Coraz głośniej mówiono o rewolucji. Akademicy chadzali gromadkami po ulicach, zbierali się w kawiarniach - - pili piwo i śpiewali głośno "Hej, Sarmato luby..." Niewiadome ręce rozlepiały nocami na rogach ulic podburzające plakaty. - Wojsko wychodziło na warty z ostrymi ładunkami... Tajna policja węszyła na każdym kroku... Coraz częściej po gospodach staromiejskich przychodziło do bójek między czeladzią rzemieślniczą a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego