Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
sprawę, że moje milczenie jest w najwyższym stopniu i pod każdym względem niestosowne. Koniecznie musiałam coś powiedzieć!
- Okropne! - oświadczyłam z najgłębszym przekonaniem, bo też istotnie tak nagłe wykrycie związku Ewy z czarnym facetem w czerwonej koszuli było okropne. - Cała wystawa jest beznadziejna, a te pagaje tutaj to już zupełne dno!
- Ależ skąd! - zaprzeczyła Ewa z lekkim zaskoczeniem. - Właśnie te płaskorzeźby są najlepsze ze wszystkiego! To głupota umieścić je na schodach, a tamte obrzydliwe w salach! Gdzie logika?
Ściśle biorąc, na żadną płaskorzeźbę nawet nie spojrzałam i nie miałam pojęcia, o czym mówię. Pośpiesznie usprawiedliwiłam się wymyśloną na poczekaniu prywatną i czysto
sprawę, że moje milczenie jest w najwyższym stopniu i pod każdym względem niestosowne. Koniecznie musiałam coś powiedzieć!<br>- Okropne! - oświadczyłam z najgłębszym przekonaniem, bo też istotnie tak nagłe wykrycie związku Ewy z czarnym facetem w czerwonej koszuli było okropne. - Cała wystawa jest beznadziejna, a te pagaje tutaj to już zupełne dno!<br>- Ależ skąd! - zaprzeczyła Ewa z lekkim zaskoczeniem. - Właśnie te płaskorzeźby są najlepsze ze wszystkiego! To głupota umieścić je na schodach, a tamte obrzydliwe w salach! Gdzie logika?<br>Ściśle biorąc, na żadną płaskorzeźbę nawet nie spojrzałam i nie miałam pojęcia, o czym mówię. Pośpiesznie usprawiedliwiłam się wymyśloną na poczekaniu prywatną i czysto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego